Liebster Blog Award

Liebster Blog Award vol. 2! Tym razem zostałam wytypowana przez Ciocię Ebi. Jeśli ktoś ma chętkę, zapraszam do przeczytania, jeśli ktoś ma to w nosie, to poczytajcie sobie coś innego, najlepiej notkę pt. Czy mam depresję?, by szerzyć profilaktykę w kraju. 


1. Złota rybka proponuje Ci pracę. Możesz być kimkolwiek zechcesz, niezależnie od finansów, warunków, Twoich kompetencji. Jaką posadę wybierasz?

To bardzo niecne pytanie. Zastanawiałam się nad nim bardzo długo. Przez głowę przewinęły mi się setki pomysłów, jak zwykle, od kiedy tylko dowiedziałam się, że kiedyś będę musiała pracować. Pomyślałam, że mogłabym być pracownikiem akcji humanitarnej, jeździć w trudno dostępne miejsca i pomagać ludziom, bo uwielbiam czuć się przydatna, a im więcej trudności, tym ciekawiej. 
Potem stwierdziłam, że takie zadanie mogłoby mnie przerosnąć z powodu kruchej psychiki. Będąc pod wpływem serialu Ekipa, stwierdziłam, że fajnie musiałoby być Arim Goldem w spódnicy, czyli agentem celebrytów. Mogłabym widywać się z ciekawymi ludźmi i wbijać na szalone imprezki. Co chwila stałoby przede mną nowe wyzwanie. Ale pojawiłyby się też chyba ciemne strony. Współpraca z ludźmi nie mającymi pojęcia o rzeczywistym świecie (to eufemizm dla epitetu: skończonymi kretynami), nieustanny stres i praca właściwie 24 godziny na dobę. 
Wreszcie pomyślałam o pracy w wydawnictwie i uświadomiłam sobie, że mam problem, ponieważ już w takim pracuję. I jestem naprawdę zadowolona. Nie wiem, co może być lepszego, naprawdę. Oprócz jednej rzeczy.
Chciałabym być pisarzem. Takim naprawdę popularnym, żeby moje książki sprzedawały się na tyle, na ile mogłabym z tego wyżyć i nie podejmować się przy tym innych prac. Marzenia ściętej głowy, jedna książka sukcesu nie czyni. Złota rybko, gdzie jesteś, tej?

Ari z serialu Ekipa
2. Ulubiona księżniczka Disney'a. Dlaczego ona?
Przez chwilę miałam dylemat między Pocahontas i Mulan. Szybko jednak przypomniałam sobie o drugiej części przygód Indianki (której nigdy nie chcę oglądać, bo wiem, jak się kończy, ogromny żal!) i zdecydowałam się na chińską wojowniczkę. Uwielbiam Mulan, bo to laska z jajami. Wykazała się ogromną odwagą, przebierając za mężczyznę i ruszając na wojnę, by tylko ratować swojego chorego ojca. I przy okazji uratowała cały kraj. I znalazła faceta. I trzymała się ze smokiem. Lubię bohaterki ze smokami.

Mulan i Shang <3 td="">
3. Czy jest coś, na co teraz czekasz z ekscytacją? Co to takiego?
Czekanie jest bez sensu. Skupiając się na jednym konkretnym wydarzeniu i odliczając do niego dni czy godziny, możemy nie zwrócić uwagi na inne fascynujące przygody, które dzieją się wokół. Każdy dzień może być ogromną niespodzianką, o wiele bardziej niesamowitą niż np. jakaś fenomenalna impreza, wycieczka czy spotkanie z bliską osobą. Ale jeśli miałabym wybrać, to chyba Targi Książki w Krakowie, bo kocham Kraków i nie byłam w nim już ze sto lat.

Kraków by Andrzej Sykut
4. Jak wygląda Twój idealny/wymarzony kącik do czytania?
Kącik? Hm, czytać właściwie mogę wszędzie, jeśli mam tylko pod dostatkiem ciszy. Ale jestem pewna, że sto razy lepiej niż w kąciku czytałoby się pośród pięknych widoków. Choćby w górach. Albo na Alasce. Czyli na przykład tak.

Kadr z Wszystko za życie
5. Porozmawiajmy o przestrzeni publicznej. Jakie jest Twoje ulubione miejsce w Twoim mieście? Podziel się jakimś wspomnieniem z nim związanym.
Super pytanie. Tylko że w Nowym Tomyślu byłaby to chyba biblioteka, co jest oczywiste, a w Poznaniu... Mnóstwo jest takich miejsc. Może to być klubokawiarnia Meskalina tuż pod Ratuszem albo Klub pod Minogą, gdzie stale bywałam na pierwszym roku studiów. Uwielbiam imprezowo-artystyczny klimat KontenerArtu we wakacje i Nierozpoznanych na Cytadeli, kocham przechadzać się w okolicach Teatralki, by podziwiać niesamowite płaskorzeźby, zdobiące wyrastające w stronę nieba zdezelowane kamienice, a ostatnio zachwycam się ulicami Wildy. Poznań do magiczne miejsce, zdecydowanie warte poznania, najpiękniej wyglądające zarówno na żywo, jak i w obiektywie Erika Eitsoe, o czym pisałam też w poście pt. Co robić w Poznaniu?  
A wspomnienia? Każde miejsce to nie tylko wspomnienie, ale i przyszłość, przynajmniej tak czuję, od lat. Mój dzień przeprowadzki do Poznania wyglądał dramatycznie. Zapomniałam kluczy do mieszkania, więc musiałam przemierzyć ogromny kawał miasta z Rataj na Poznań Główny (a nie miałam zbyt dobrej orientacji w terenie i zamiast jechać trasą obok Starego Browaru, wlokłam się przez Plac Wolności). Pogoda była wspaniała, słońce chyliło się ku zachodowi, omijała mnie polonistyczna integracja, ale wiedziałam, że to nic, bo będą następne. Przygoda dopiero się rozpoczynała. 

Stary Rynek w kałuży by Erik Witsoe
6. Lecisz samolotem. Nagle coś się zaczyna dziać. Wiesz, że zaraz spadniecie i nie będzie ratunku. Masz czas, żeby zadzwonić tylko do jednej osoby. Kto to? Co powiesz w tej ostatniej rozmowie?
A to akurat proste. Dzwonię do rodziców. Żeby powiedzieć, że wszystko dobrze, i żeby się nie martwili. ;)

7. Jak trafiłeś/trafiłaś na stronę ciociaebi.pl lub mój kanał na youtube? :P
Szlajałam się po fejsiaczkowym śmietnisku i nagle trafiłam na perełkę. A teraz wszystkich pragnę zaprosić na bloga www.ciociaebi.pl oraz polubienia FB.

Ciocia Ebi wykazała się ogromną kreatywnością w tworzeniu pytań Liebster Blog Award. Jak sami widzieliście - z odpowiedziami często były problemy. Dlatego też zamierzam Was skrzywdzić w podobny sposób. Bo o co w ogóle chodzi? O odpowiedzi na pytania, które zaraz zadam. Żeby jednak wszystko było jasne, Ebi wytłumaczy Wam, o co chodzi. Zatem, cytuję:
Najprościej rzecz ujmując, to łańcuszek blogowy, który ma na celu lepsze poznanie innych autorów. Dostajesz pytania od blogera, odpowiadasz na nie i potem układasz swoje pytania, na które odpowiadają nominowane przez Ciebie osoby. I tak w kółko. Przyjemna zabawa, dzięki której wiele można odkryć. 
Proste, prawda? To teraz, dzieciaki, do roboty! Wakacyjna porcja pytań przed Wami!

1. Jaki jest kraj, który najbardziej Cię ciekawi i dlaczego?
2. Jakie miejsce w Polsce uważasz za najbardziej interesujące?
3. Co najbardziej irytuje Cię podczas wakacji?
4. Wolisz wypoczynek w górach czy nad morzem?
5. Jaki zestaw książek wziąłbyś z sobą na bezludną wyspę? Wymień maksymalnie trzy i uzasadnij swój wybór.
6. Kim według Ciebie są hipsterzy?
7. Z jaką postacią literacką/filmową mógłbyś ruszyć w podróż dookoła świata?
8. Co sądzisz o efekcie cieplarnianym? Czy stoi za tym człowiek czy cykliczna ewolucja świata?
9. Co dobrego zrobiłeś dla innych w ubiegłym tygodniu?
10. Jaka jest idealna piosenka na wakacje?
11. Dlaczego odwiedzasz www.fabryka-dygresji.blogspot.com?

Nominuję do odpowiedzi:
http://fatalneskutkilektur.blogspot.com/
http://leonzabookowiec.blogspot.com/
http://subiektywnie-o-kulturze.blogspot.com/
http://damabezlasiczki.blogspot.com/
http://amatorkacooltury.blogspot.com/
http://recenzjedevi.blogspot.com/
http://okonakulture.pl/
http://smieszna-nazwa.blogspot.com/
https://azkabazkan.wordpress.com/
http://headdivided.pl/
http://alicyawkrainieslow.blogspot.com/, jako że i ona niegdyś nominowała mnie do wykonania kwestionariusza Liebster Blog Award (konkretnie w kwietniu).

Mam nadzieję, że się przyłączycie i powiadomicie mnie o wykonaniu zadania! Z wielką chęcią przeczytam Wasze odpowiedzi.
Czekam na info i wielkie pozdro! 

Share this:

CONVERSATION

18 komentarze:

  1. Bardzo ciekawe odpowiedzi.
    Druga część przygód Pocahontas po prostu łamie serca. Nie wiem dlaczego to nam zrobili po świetnej jedynce. Muszę jednak przyznać, że moją ulubienicą jest Kida z Atlantydy. Szkoda mi bardzo tej animacji, bo często jest pomijana i wiele osób nawet o niej nie słyszało, a jest cudowna !
    Matko, ten kadr z "Wszystko za życie" rządzi! Muszę w końcu przeczytać tę książkę, bo już dawno miałam w planach!
    Pozdrawiam,
    http://magiel-kulturalny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo - za pochwałę i podobnymi odczuciami względem drugiej części Pocahontas.
      Uwielbiam "Atlandytę"! Faktycznie, często pomijana produkcja. Tak samo jak "Planeta Skarbów", którą jednak mimo wszystko jeszcze bardziej cenię, choć oba filmy są do siebie bardzo podobne.
      No nie? Ten kadr jest po prostu... Esencją tego filmu, tak myślę. Też zbieram się do lektury książki i również pozdrawiam!

      Usuń
  2. To najlepsze, najbardziej kreatywne LBA jakie miałam okazję czytać! :) Bardzo podoba mi się Twoje pytanie nr 9 - chyba każdy powinien je sobie zadawać, regularnie, co tydzień. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, miło czytać takie serdeczne słowa! :)
      Co do dziewiątki - staram się rozliczać z niej codziennie. : )

      Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Dziękuję i na pewno odpowiem! Tylko chwilę mi to zajmie bo już jedna nominacja grzecznie siedzi w poczekalni :)

    A Poznań mam tak blisko, a taki nieznany właśnie stwierdzam czytając twoją odpowiedź. Jak coś za blisko to się odkłada na wciąż następnym razem, ech.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ekstra, bardzo się cieszę. Możesz zrobić dwie nominacje za jednym zamachem, myślę, że nikt się nie obrazi na takie kombo. :)
      Możesz zdradzić, skąd pochodzisz? Kiedy uda Ci się kiedyś dotrzeć do stolicy Pyrlandii, chętnie Ci pokażę kilka magicznych miejscówek. A może przygotuję taki wpis na bloga, albo raczej cykl? Natchnęłaś mnie!

      Usuń
    2. A z Wrocławia. Jak się uda dotrzeć do stolicy sąsiedniego województwa to poinformuję :)
      A taki cykl, fajna rzecz, bardzo lubię (i chyba nie tylko moje to upodobanie) czytać i wynotowywać rzeczy które warto zrobić/zobaczyć będąc z wizytą gdzieś. Ja dość obsesyjno-kompulsywna turystka jestem :)

      Usuń
  4. Ooo, dziękuję za nominację, uzupełnię posta w najbliższym czasie!
    Btw. Twoje odpowiedzi bardzo ciekawe. Nie byłam jeszcze w Poznaniu, ale chyba szybko nadrobię. Alaska jako miejsce do czytania - popieram wybór:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, miło, bardzo! : )
      Zapraszam do Poznania i koniecznie daj znać, jak będziesz się wybierać.
      Alaska rządzi!

      Usuń
    2. Gotowe, zrobione, zapraszam : )

      Usuń
  5. zycze Ci sukcesow w byciu prawdziwym jak to okreslilas pisarzem ;) co do mulan tez ja uwielbiam moja ulubiona postac z disneya :D poznan poznalam po lebkach czyli wcale wiec wcale mi sie nie spodobal bo nie bylo do tego okazji :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, mam nadzieję, że życzenia się spełnią.
      Piąteczka za Mulan! Ale Poznań musisz odkryć, koniecznie. Mieszkam tu już kilka lat i wciąż jest przede mną sporo nowych miejsc, do jakich chciałabym się wybrać.

      Usuń
    2. odpowiedzi juz na blogu :)

      Usuń
  6. Uwielbiam takie tagi. Miło czytało się odpowiedzi ;)

    melomol.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Znów nas coś łączy! :D Tym razem jest to Mulan, którą kocham całym sercem i podziwiam od kilkunastu lat <3
    A z Twoich pytań uwielbiam 7. (wiadomo, bo to "siódemka" ;) ) - będę o nim myśleć przed zaśnięciem, to może mi się przyśni taki cudowny scenariusz. (i odpowiedź na pytanie, bo w sumie, nie wiem, kogo bym wybrała, więc oddam ten wybór mojej podświadomości ;D )
    Pytanie nr 9 też jest bardzo dobre i żałuję, że sama takiego nie wymyśliłam- lubię czytać o prostych, codziennych dobrych uczynkach. Tak, wieczna fanka Gabrysi Borejko i całej grupy ESD- aż samemu chciałoby się taką założyć!

    PS. Dziękuję za miłe słowa o mnie. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. High five!
      Dzięki za przeczytanie moich odpowiedzi i w ogóle nominację. Jestem ogromnie wdzięczna za miłą rozrywkę. <3 Buziaczki!

      Usuń
  8. "Uwielbiam Mulan, bo to babka z jajami" - padłam! Genialnie to okresliłaś, ale to prawda!
    Dziękuję też za nominację, jakoś przegapiłam Twój post i dopiero jak zajrzałam do wzmianek na fb, to się zorientowałam! Z chęcią odpowiem na pytania jak tylko wrócę z Bawarii ;)

    OdpowiedzUsuń